Czy wiesz, że Twoje ciało ma dużą władzę nad uczuciami?
Nie chodzi tylko o to, że intensywnie ćwicząc i równomiernie oddychając możesz zmienić swoje emocje poprzez zmianę chemii ciała, ale także o to, że możesz osiągnąć ten sam efekt przez zwykłą postawę i wyraz twarzy.
Po naszym ciele widać:
kiedy się gniewamy, opuszczamy wargi, marszczymy czoło, napinamy mięśnie twarzy, całe nasze ciało zastyga i zaciskamy pięści;
kiedy jesteśmy zadowoleni, mięśnie twarzy są luźne, uśmiechamy się, a nasze dłonie pozostają otwarte.Inaczej mówiąc, nasze uczucia „rzeźbią” naszą posturę. Na tym polega siła, jaką umysł wywiera na ciało. Ale badania pokazują, że prawdziwa jest też sytuacja odwrotna – że jeśli przyjmiemy gniewną lub zrelaksowaną posturę, to zwykle doświadczamy tych uczuć, które związane są z tą postawą. Jest to siła, jaką ciało wywiera na umysł.
Możesz wykorzystać tę siłę, by umiejętnie radzić sobie z emocjami. Na przykład, jeśli się lekko uśmiechamy, kiedy myślimy o kimś, kogo nie lubimy, pomaga nam to lepiej zrozumieć i w większym stopniu zaakceptować tę osobę. Trudno w to uwierzyć, ale to prawda!
Chcesz spróbować?
Rozluźnij mięśnie twarzy, od góry do samego dołu, mięśnie czoła, wokół oczu, brwi, policzków, ust, języka i nie zaciskaj zębów. Możesz też najpierw spiąć mięśnie twarzy, a potem je rozluźnić. Następnie unieś nieco kąciki ust, tak byś poczuł/a ich ruch. To jest właśnie PÓŁUŚMIECH. Następnie spróbuj przywołać spokój na twarz. W tym ćwiczeniu nasza twarz nawiązuje kontakt z mózgiem.
DŁONIE DOBREJ WOLI to inny sposób na akceptację rzeczywistości za pomocą ciała. Gniew często wyraża niezgodę na nią i chęć jej zmiany. Czasami ma to sens. Jednak w sytuacjach kryzysowych musimy znaleźć sposób, by zaakceptować rzeczywistość. Można to osiągnąć za pomocą dłoni dobrej woli. Jak?Jeśli stoisz na podłodze, opuść ramiona wzdłuż ciała i utrzymuj je proste lub lekko zgięte. Dłonie otwórz i odwróć na zewnątrz z wysuniętymi kciukami, lekko unieś dłonie i rozluźnij palce. Możesz to zrobić też na siedząco – wtedy połóż dłonie na udach, albo leżąc na plecach z dłońmi zwróconymi w górę. Wszystkie te pozycje emanują spokojem, co jest jednym z celów ćwiczenia – chodzi o to, by przyjąć to, co mamy i z tym nie walczyć.
Półuśmiech i dłonie dobrej woli można ćwiczyć w ciągu całego dnia. Efekty są naprawdę cudowne. Możemy zmienić emocje za pomocą tych praktyk, a co za tym idzie zmienić nasze działania i powstrzymać się przed czymś, czego później moglibyśmy żałować.